Lot samolotem
Kto z nas nie bujał w obłokach lub nie marzył o szybowaniu w przestworzach?… No chyba tylko osoby, które mają lęk wysokość.
My dzisiaj postanowiliśmy spełnić swoje marzenia i zainspirowani pomysłem Gracjana i Oliwii urządziliśmy konkurs na najdłuższy lot samolotem. W konkursie brali udział wszyscy śmiałkowie, którym warunki pogodowe nie są straszne. A dzisiaj troszeczkę wiało.
Pierwszym etapem zawodów było opracowanie maszyny z papieru, która w założeniu odleci jak najdalej. Tu trzeba zaznaczyć, że odlatywali niektórzy z twórców chcący przechytrzyć konkurencję. Opracowywali nowe zgięcia papieru, wykonywali próbne loty, wszystko po to, aby finalnie odnieść sukces.
Gdy maszyny były już dopracowane, a inżynierowie przeprowadzili odbiory techniczne, kontrolerzy lotów ustawili samoloty na linię startu.
Niestety warunki pogodowe bywają zmienne a nam zależy na rywalizacji w duchu fair play, więc cierpliwie czekaliśmy na odpowiednie okno pogodowe.
Kiedy nastały sprzyjające warunki samoloty wzbiły się w powietrze. To był najbardziej emocjonujący element zawodów. Niektóre samoloty odlatywały daleko, inne rozbijały się tuż za linią startu… chyba twórcy źle dobrali parabolę lotu lub doszło do jakiejś awarii technicznej. Trudno spekulować, gdyż technologia została objęta tajemnicą.
Zwycięzcą konkursu został Filip, drugie miejsce zajął Gracjan, a trzecie Kamil.
Loty w przestworzach wyszły nam całkiem dobrze, może następnym razem polecimy w kosmos??…