“Czy jest coś bardziej przyjemnego niż starość otoczona młodością, która chce się czegoś nauczyć ?” – Cyceron
Uczyć się od osób starszych – bezcenne, móc coś zrobić, by umilić pobyt w domu opieki – wielka przyjemność. Dlatego też w poniedziałek 15 grudnia wystawiliśmy jasełka w Domu Seniora na Rusinowie.
Historia Świętej Rodziny opowiedziana w czterech scenach, przeplatana tradycyjnymi kolędami, wywarła olbrzymie wrażenie na mieszkańcach DS. Aktorki wcielające się w poszczególne postacie, starały się jak najlepiej odegrać swoją kwestię. Dużo śmiechu wzbudziła Babcia (Gabriela Kałużny), której towarzyszył bardzo uparty osiołek. Na szczęście zwierzątko zgodziło się wziąć na grzbiet Maryję.
Seniorzy występem byli zachwyceni, chętnie włączali się w śpiewanie kolęd. Jeszcze bardziej zaskoczyło ich to, że przygotowaliśmy dla nich drobne upominki: kartki świąteczne z życzeniami oraz wypieczone prze nas pierniczki. Skromny podarunkiem zostali obdarowani wszyscy mieszkańcy DS, nawet ci, którym choroba nie pozwoliła zejść do świetlicy na jasełka.
W podzięce za przedstawienie otrzymaliśmy najcenniejszy dar, uśmiech. Radość malująca się na ich twarzach oraz gromkie brawa były dla nas ukoronowaniem ciężkiej pracy. Tym samym prawdziwe stają się słowa: “Im dajesz więcej, tym większym się stajesz. Ale potrzebny jest ktoś, aby przyjmować. Bowiem dawać to nie znaczy tracić.”
tekst: K. D.